Archiwum kwiecień 2004


kwi 17 2004 tekst z biblji....
Komentarze: 1

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką [możliwą] wiarę,
tak iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał, byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.


1 Kor 13,1-13

lukasz_i_gosia : :
kwi 12 2004 kilka slow o tym co czuje...
Komentarze: 2

Spedzam z Lukaszem tyle czasu... Co dnia kocham go coraz bardziej.... Lecz czasem zastanawiam sie czy on do mnie to samo czuje.... Czy tez takie uczucie odczuwa.... czy go nie nudze... czy mu dogadzam... czy jestem taka dziewczyna ktura sobie wymazyl... czy go nie wkurwiam.... Nie wiem... mam takie dziwaczne mysli.... Mowie mu co do niego czuje... We wtorek ebdziemy razem 3 miesiace... Boje sie... Nie tylko tego faktu... Lecz tego co bedzie puzniej... Przeraza mnie to ze mozemy byc razem na dluzsza mete... a ja... ja poprostu nie wiem co robic... Jak sie zachowywac jak tak by bylo... czy mam sei zmienic?? byc milsza?? nie wiem... co porpsotu przychodzi po 3 miesiacach... do tego czasu zawsze weidzialam co i jak... bylam przyzwyczajona do tlyko 2 miechow i pol... Tera zmoje uczucia rosna... Coraz abrdziej sie do niego przyzwyczajam... Co bedzie jak polece do Polski i jego zostawie na miesiac samego??.... Co bedzie jak wruce i porpsotu nie ebdziemy tacy sami przed moim wyjazdem... Jak sie oddalimy od siebie?? Nie wiem czy jestem gotowa wziasc taki duzy ruch w moim zyciu... Nie wiem czy chce sie przekonac co bedzie... Poprostu boje sie... Nie wiem czy wytrzymam bol po tmy jak zerwiemy... Zabardzo go kocham... Nawet nie chce o tmy myslec... Lecz zawsze jest w mych myslach.... Obawa... ze to moze sie stac... jest 1 nad ranem.... Nie bede juz tu truc nikogo... Czy myslicie o mnie zle ze tak mysle?? Czy to oznacza ze jestem zla dziewczyna?? :-/

lukasz_i_gosia : :
kwi 09 2004 *POMOCY!!!*
Komentarze: 2

No a wienc... zbliza sie niedlugo Lukasza i moja rocznica.... 4/13/04.... Bedziemy razem 3 miesiace!!! To rekord dla mnie... Mam nadziej ze tak dlugo wytrzymamy... A wienc pomuszcie mi... Cio mam mu kupic?? Wiem juz gdzie chce go wziasc... Nad taki zajebisty park na manhattanie... jest przesliczny... Tak jak botaniczny park ale darmowy i porpsotu boski!!!.... A wienc prosz emi kurde pomuc... Buska 4 aLL....

<3 Kocham tego Mojego szalonego, zwarjowanego misiakowatego Kochanka!!!! <3

lukasz_i_gosia : :
kwi 07 2004 od Mateusza... Dla Nas!!! <3
Komentarze: 2

Poprzez Zycia trwogi,
Posuwa sie barka pelna zalogi,
Posuwa sie Walka, O zlo I dobro,
Posuwa sie pelna grzechu podobno.

Zaloga to ludzie mili I grzeszni,
To ci co przez zycie duzo przeszli,
To ja I Ty lecz niestety nie Oni,
To Ludzie kturzy so otwarci na wszystko I do smierci Gotowi.

W polowie tej drogi, sie walka rozwija,
Pelna zagatek przykrosc I smutek zaczyna,
Pojawia sie chlopak pojawia dziewczyna,
Milosci uczuc droga usmiech przysyla.

Trfa okres zauroczenia,
Pojawia sie chwila smutku I zapomnienia,
Przychodzi starch I serce ogarnia,
Dziewczyne I Chlopaka smierc ramionami przygarnia.


Trfoga w ramionach tej jednej osoby,
Odgania to na co bylem gotowy,
Popiera I przez klopoty przepycha,
Przywraca nas do rzeczywistosci I pozwala przejzec przez smutek na zycie.

Dni przemijaja niczym wichura,
Zabieraja nam smutek I znikajo jak chmura,
Przemawia do nas wtedy rozsodek,
Rozjasniajac zycia porzadek.

Dedykuje ten wierszyk Dla Ciebie,
Poznalem Cie w smutku nadzieji,
Pomoglas odnalesc sens w pieknie zycia,
Dlatego to pisze w ramach podzieki I sercu odkrycia…..

Od Niedawna Sie w mym zyciu Kolezanka twoja pojwila,
Otworzyla bramy do serca mego, I odzyskalem checi do zycia,
Ona do mego serduszka przemuwila, nauczyla Kochac I milosci nauczyla,
Milosc to nie jest co do niej czuje, to jest cos wiecej cos co tylko Slowo Milosc Opisuje..

Przyzeklem przed bogiem slowo zucilem,
Ze bede na wieki I nie odplyne,
Ze bede zyl wiecznie w milosc na wieki,
Wiec bede juz konczyl bo Milosc serce me rozpatruje…

lukasz_i_gosia : :
kwi 05 2004 Badz dla mnie...
Komentarze: 1

Badz dla mnie....

W mojej swiadomosci sa zakamarki
których nie zna nikt
nawet ja
próbuje rozszyfrowac ta zagadke
ale jest zbyt skomplikowana
cale moje zycie jest zbyt skomplikowane
pomóz mi
w odnalezieniu sensu zycia
Czasami czuje jakby powietrze bylo zbty ciasne.
Dusze sie .
Ale ide przed siebie wkoncu nie mam wyboru .. chociaz ..
Chcialabym zebys tu byl ..
Czlowiekiem jestem wizualnie, wewnatrz mnie drzemie istota, kierujaca kazdym moim krokiem, gestem, slowem...
cos mnie trzyma i nie chce puscic, jakas niewidoczna bariera...
Dzieki Tobie jeszcze trwam...

M + L
:`·: xo
    `·.· :`· : 
                                        xo `· .·`       -- Luf U Lukasz --

                         Kocham Cie dzisiaj i Kochac bede jutro....

lukasz_i_gosia : :